Policjant zabił żonę, a potem popełnił samobójstwo

Prokuratura wyjaśnia okoliczności zabójstwa mieszkanki Białej Podlaskiej (Lubelskie) 36-letniej Anny M. Jej mąż, policjant, 37-letni Artur M. popełnił samobójstwo.

2012-03-06, 15:27

Policjant zabił żonę, a potem popełnił samobójstwo
. Foto: policja.gov.pl

Zwłoki kobiety znaleziono w nocy z poniedziałku na wtorek w mieszkaniu w jednym z bloków w osiedlu Jagiellońskim w Białej Podlaskiej. Obrażenia wskazywały, że została zabita. Policję zaalarmował syn małżeństwa M., któremu ojciec przez telefon powiedział, że "stało się coś złego".

Zwłoki Artura M. policja znalazła we wtorek rano w lesie niedaleko miejscowości Kłoda Duża pod Białą Podlaską. Mężczyzna prawdopodobnie powiesił się na drzewie.

 

 Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>

REKLAMA

 

Jak wstępnie ustaliła prokuratura Anna M. w lutym wyprowadziła się od męża. W poniedziałek mieli się spotkać, aby porozmawiać o przyszłości. Kobieta poszła na spotkanie do ich wspólnego mieszkania.

Artur M. służył w policji od 17 lat, był funkcjonariuszem prewencji w komisariacie w Terespolu. Od listopada ubiegłego roku przebywał na zwolnieniu lekarskim, które wystawił mu lekarz psychiatra.

 

REKLAMA

mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej