Olbrychski: Kaczyńscy byli bici w dzieciństwie
Jarosław Kaczyński jest liderem partii o silnych bolszewickich rysach, która liczy, że głupich w społeczeństwie jest większość - uważa aktor Daniel Olbrychski.
2012-03-06, 07:00
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
- On jest człowiekiem głęboko nienadającym się do reprezentowania Polski i Polaków takimi, jakimi ja chciałbym ich widzieć. Wszyscy znamy jego osobowość, jego awanturnictwo, niezrozumienie świata (…) Ja nawet nie mogę powiedzieć, że nie lubię Jarosława Kaczyńskiego. Przecież lubiłem jego brata, jego bratową. Natomiast w polityce mam zaufanie i uznanie do takich ludzi, jak: Tadeusz Mazowiecki, Jan Krzysztof Bielecki czy Hanna Suchocka, a z pewnością nie mam go do Kaczyńskiego, Leppera, Giertycha czy Macierewicza - podkreślił Olbrychski w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej".
Aktor powiedział również, że wie wiele na temat dzieciństwa braci Kaczyńskich, gdyż zna osoby, które miały z nimi kontakt m.in. podczas kręcenia bajki "O dwóch takich co ukradli księżyc". - Patrząc na nich jak aktor starający się zrozumieć postać, którą zagra, widzę, że musieli być bici przez kolegów z klasy. Kolega z produkcji "O dwóch takich" opowiadał, że Kaczyńscy płakali wniebogłosy, że muszą wracać do szkoły, a tam to ich będą bili jeszcze bardziej niż wcześniej (…) Byli bici. Może niesłusznie, może prowokowali ludzi do agresji - zaznaczył.
Daniel Olbrychski w ostrych słowach wypowiedział się o rzeczniku Prawa i Sprawiedliwości Adamie Hofmanie. - Za to, co wygłosił jeden z najwierniejszych współpracowników prezesa, który stwierdził, że "jak na kłamstwie katyńskim rozkwitła PRL, tak na kłamstwie smoleńskim żeruje obecna koalicja", po prostu należy publicznie bić po mordzie.
REKLAMA
"Rzeczpospolita"/ aj
REKLAMA