Milionowe łapówki: budżet zapłaci za infoaferę
Jak pisze "Rzeczpospolita" w zamian za gwarancję pracy i korzyści materialne pracownicy największych instytucji publicznych, łącznie z ZUS, MSWiA, policją i strażą pożarną podpisywali z firmami kontrakty na niebotyczne sumy, z aneksami uniemożliwiającymi w praktyce ich zerwanie.
2012-03-07, 06:37
"Rzeczpospolita" informuje, że sprawą zajmują się CBA i prokuratura, a jej finał może skończyć się postawieniem zarzutów nawet najważniejszym urzędnikom. Budżet w ciągu ostatnich kilku lat mógł stracić na tym nawet do 10 procent wartości publicznych zamówień informatycznych wartych w ostatnich latach kilkadziesiąt miliardów złotych.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
Co gorsza, Polska może być teraz zmuszona do zwrotu Unii pieniędzy otrzymanych na informatyzację. Proceder wykryto, gdy w październiku ubiegłego roku zatrzymano szefa Centrum Projektów Informatycznych MSW Andrzeja M. i sześć innych osób. Ustalono, że przyjął łapówki na kwotę co najmniej 5 milionów złotych.
IAR, sm
REKLAMA