Wiosenna zmiana czasu: przestawiliśmy zegarki
Tym, którzy zapomnieli, przypominamy, że w nocy przeszliśmy na czas letni. Co zrobić, żeby się dostosować? Lekarze radzą: pomoże gimnastyka, spacer i śniadanie!
2012-03-25, 07:33
Posłuchaj
O godzinie 2 w nocy wskazówki zegarów należało przesunąć na godzinę 3. Oznacza to, że do szkoły czy pracy będziemy musieli wstawać godzinę wcześniej, ale za to po południu dłużej będziemy mogli cieszyć się słońcem.
Doktor Aleksandra Wierzbicka z Instytutu Psychiatrii i Neurologii podkreśla, że znacznie trudniej jest przyzwyczaić się do zmiany czasu na letni, niż na zimowy. Śpimy godzinę krócej i jesteśmy bardziej zmęczeni. Według niej niektóre osoby nawet przez kilka czy kilkanaście dni mogą być w gorszej formie psychofizycznej. Jakie jest lekarstwo na poranną słabość? Dr Wierzbicka proponuje gimnastykę, spacer, inny wysiłek fizyczny, a także śniadanie, żeby zaakcentować dzień.
Oszczędzamy energię
Zmiana czasu ma pomóc w oszczędzaniu prądu poprzez lepsze wykorzystanie światła dziennego. Jednak nie wszyscy ekonomiści zgadzają się z taką argumentacją.
REKLAMA
Prezes Polskiego Towarzystwa Ekonomicznego profesor Elżbieta Mączyńska uważa, że w 21 wieku prądu nie zaoszczędzimy tylko dzięki późniejszym włączeniu światła. Ekspert podkreśla, że wiele urządzeń technicznych jest włączonych bez przerwy, podobnie jak światła w biurowcach, a telewizory, czy komputery włączamy o każdej porze dnia i nocy. Elżbieta Mączyńska wskazuje też, że zmiana czasu sprawia, że część pracowników przez najbliższe dni może chodzić niewyspana.
Do czasu zimowego powrócimy w ostatni weekend października.
IAR, agkm
REKLAMA