Zamach bombowy w Kosowie. Są ofiary
W wybuchu bomby, do którego doszło w niedzielę w Kosovskiej Mitrovicy, zginął kosowski Albańczyk, a jego żona i czworo dzieci odnieśli obrażenia
2012-04-08, 10:31
Poinformowała o tym lokalna policja. Do eksplozji przed budynkiem zamieszkanym przez albańską rodzinę doszło wcześnie rano w niedzielę w kontrolowanej przez Serbów północnej części miasta.
Ranni członkowie rodziny zostali odwiezieni do szpitala.
"Ładunek wybuchowy został odpalony na oknie w jednym z mieszkań na parterze" - sprecyzowała policja. Na razie nikogo nie zatrzymano, ani nie ustalono przyczyn podłożenia bomby.
Zarówno Albańczycy, jak i Serbowie zamieszkują Kosovską Mitrovicę, lecz po przeciwległych stronach rzeki Ibar.
Kosowscy Serbowie, wspierani przez władze w Belgradzie, nie uznają ogłoszonej w 2008 r. jednostronne secesji Kosowa i mieszkają tam tak, jakby wciąż było ono dawną prowincją Serbii; Podkreślają, że Kosowo jest historyczną kolebką serbskiej kultury i serbskiego prawosławia.
W referendum przeprowadzonym w połowie lutego Serbowie zamieszkujący północ Kosowa odrzucili przygniatającą większością głosów niepodległość tego byłego regionu autonomicznego Serbii. Referendum nie miało jednak żadnych konsekwencji prawnych.
Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>
PAP/mch
REKLAMA