Rosyjski ekspert: Tu-154M miał źle rozłożony ciężar
Były rosyjski pilot wojskowy major Aleksandr Korończyk w rozmowie z dziennikarzami stwierdził, że to nieszczęśliwy splot okoliczności był podstawową przyczyną smoleńskiej katastrofy.
2012-04-12, 14:24
Posłuchaj
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
W opinii eksperta - Tu-154M miał nieprawidłowo rozłożony ciężar, a piloci nie powinni używać automatycznego ciągu przy odchodzeniu na drugi krąg.
Korończyk mieszka w Smoleńsku i od początku na własną rękę bada przyczyny tragedii z 10 kwietnia. Major Aleksandr Korończyk wyjaśnia, że Tupolew miał nieprawidłowo rozłożony ciężar bowiem: część środkową zajmowała maksymalna liczba pasażerów, tylnie luki bagażowe były załadowane, a przednia części samolotu gdzie znajdował się salon prezydenta była niedociążona.
- Lot na niskich obrotach był w tych warunkach niedopuszczalny bo samolot zwalił się gwałtownie ze 100 metrów na 15 metrów - twierdzi rosyjski ekspert. Dodaje on, że gdyby piloci zamiast automatycznego ciągu od razu ręcznie zwiększyli obroty uniknęliby rozbicia. W rzeczywistości samolot znalazł się poniżej pasa startowego i tylko dzięki ręcznemu zwiększeniu ciągu w ostatniej chwili wyszedł z jamy.
REKLAMA
- Gdyby na ich drodze nie stanęła brzoza to wszystko zakończyłoby się szczęśliwie - mówi major Aleksandr Korończyk.
Zobacz specjalny serwis poświęcony katastrofie smoleńskiej >>>
mr
REKLAMA