Donald Tusk w "Szansie na sukces"! Zaśpiewał...
W ostatnim czasie objawił się talent muzyczny Baracka Obamy. Prezydent USA na każdym ze swoich wieców intonował jakąś piosenkę. Jednak nie tylko za Oceanem polityków ciągnie do muzyki.
2012-04-17, 22:01
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Świat usłyszał o talencie wokalnym Obamy po raz pierwszy w styczniu, gdy w Apollo Theater zanucił "Let stay together" Ala Greena. Natomiast tydzień temu wraz z B.B. Kingiem oraz Mickiem Jaggerem zaśpiewał w Białym Domu "Sweet Home Chicago".
Muzyczne zamiłowanie Baracka Obama związane jest zapewne ze zbliżającymi się wyborami prezydenckimi w USA. Jednak obiektywnie trzeba przyznać, że pewien talent w Obamie drzemie. Czy w polskiej polityce też mamy muzykantów? Owszem i wcale daleko nie musimy szukać.
Donald Tusk pojawił się w programie "Szansa na sukces" w 1996 roku. Była to specjalna, świąteczna edycja programu. Premier zaśpiewał kolędę. Miał wtedy 39 lat, był posłem Unii Wolności, pewnie nie podejrzewał jak potoczy się jego polityczna kariera - pisze Poltek.pl. Lider PO wystąpił w zbyt szerokiej w ramionach - modnej na tamte czasy - kraciastej marynarce i brązowym T-shircie.
- Sam już nie wiem, czego się bardziej wstydzę - tego jak zaśpiewałem, czy tego, jak byłem wtedy ubrany - wyznał Tusk w programie "Dzień dobry TVN".
REKLAMA
aj
REKLAMA