Łowił ryby w Warcie. Wyłowił... krokodyla

2012-04-25, 12:13

Łowił ryby w Warcie. Wyłowił... krokodyla
. Foto: mat. policji

65-letni Kazimierz Kaczor wyciągnął gada z wody podbierakiem. Nie bał się, bo zwierzę było martwe.

Posłuchaj

Wędkarz złowił krokodyla - relacja Iwona Krzyżak z Radia Merkury
+
Dodaj do playlisty

Do zdarzenia doszło w miejscowości Dolany, w powiecie słupeckim. Kaczor zauważył dryfującego z nurtem gada. Wyciągnął go z wody i zawiadomił policję.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
- Znaleziony krokodyl zdechł góra dwa dni wcześniej, bowiem jego ciało nie uległo jeszcze rozkładowi. Ustalamy teraz, jakim cudem gad znalazł się w Warcie - wyjaśnił "Faktowi" Andrzej Borowiak z wielkopolskiej policji.

Zwierzę ma ok. 1,5 metra długości. Zdaniem dyrektora wrocławskiego zoo, Radosława Ratajszczaka, znalezione zwierzę to młody krokodyl nilowy.
Egzotyczne zwierzęta sprowadzane do Polski powinny mieć wszczepiony chip. Obecnie funkcjonariusze sprawdzają, czy wyłowiony z Warty gad był "zaczipowany". Jeśli okaże się, że zwierzę trafiło do Polski nielegalnie, jego właściciel może zostać pociągnięty do odpowiedzialności (grozić mu będzie nawet pięć lat więzienia).
kk

Polecane

Wróć do strony głównej