Szef włoskiej spółki energetycznej został postrzelony
53-letni Roberto Adinolfi został postrzelony w nogę przed swoim domem w Genui (północne Włochy) przez niezidentyfikowanego napastnika na motocyklu.
2012-05-07, 18:02
Motocyklem jechało dwóch mężczyzn. Kaski uniemożliwiały ich identyfikację. Jeden z nich oddał trzy strzały w stronę Adinolfiego raniąc go w nogę, tuż powyżej kolana. 53-latek trafił do szpitala. Obrażenia nie są jednak bardzo poważne.
Roberto Adinolfi jest szefem przedsiębiorstwa Ansaldo Nucleare, które wchodzi w skład giganta branży lotniczej i zbrojeniowej Finmeccanica.
Jak donosi BBC, wprawdzie żadna z przestępczych grup nie przyznała się do ataku, ale bardzo prawdopodobne jest, że za napad odpowiedzialni są anarchiści.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
BBC,kk
REKLAMA
REKLAMA