Polski szef MSZ spotka się z prezydentem Birmy
Minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski spotka się przed południem polskiego czasu z prezydentem Birmy Thein Seinem.
2012-05-09, 10:34
Posłuchaj
Szef polskiego MSZ, który jest w Birmie z trzydniową wizytą, chce przekazać Birmańczykom doświadczenia polskiej transformacji z 1989 roku. W czwartek Sikorski poleci do Rangunu, gdzie będzie rozmawiał z liderką birmańskiej opozycji, noblistką Aung San Suu Kyi oraz byłymi więźniami politycznymi.
Przez ostatnich 20 lat Birma była rządzona przez wojskową juntę i izolowana od świata zewnętrznego. Jednak od kilkunastu miesięcy w kraju tym zachodzą demokratyczne zmiany. Generałowie ustanowili cywilny rząd, wypuścili na wolność więźniów politycznych i dopuścili opozycję do startu w wyborach.
Sama Birma jest jednym z najbiedniejszych państw Azji. Niewielu jej mieszkańców stać na samochód, a internet jest dostępny jedynie w nielicznych kawiarenkach i drogi hotelach. Jednak w ostatnim czasie generałowie znieśli cenzurę sieci. W państwowych gazetach pojawiają się już zdjęcia opozycjonistów, a niedawno rządowa prasa świętowała nawet dzień wolnych mediów.
Mieszkańcy Birmy mogą już też kupować samochody. Na obrzeżach stolicy Naypidaw powstało też centrum handlowe. Jest ono jednak dostępne tylko dla najbogatszych Birmańczyków.
REKLAMA
Szef polskiej dyplomacji jest jednym z pierwszych zachodnich polityków, którzy odwiedzają Birmę, po rozpoczęciu w tym kraju demokratycznych przemian. Przed Sikorskim Birmę odwiedzili ministrowie spraw zagranicznych Stanów Zjednoczonych, Wielkiej Brytanii, Niemiec, Włoch i Unii Europejskiej, brytyjski premier oraz sekretarz generalny ONZ.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
(pp)
REKLAMA