Spór Olewników z prokuraturą. Sprawa w sądzie?
Pod koniec kwietnia rodzina zamordowanego Krzysztofa oskarżyła śledczych o przecieki, które mężczyznę stawiają w niekorzystnym świetle. Śledczy uważają ich zarzuty za bezpodstawne.
2012-05-15, 13:15
Posłuchaj
Olewnikowie zażądali przeprosin, sprostowania oraz wpłaty 600 tysięcy złotych na fundację imienia Krzysztofa. Pismo przedprocesowe w tej sprawie przesłano do gdańskiej prokuratury apelacyjnej.
Jak powiedział Radiu Gdańsk rzecznik prokuratury Krzysztof Trynka, żądania Olewników są bezzasadne. Jego zdaniem, działania, jakie podejmowali śledczy w tej sprawie, są zgodne z prawem i znajdują uzasadnienie w materiale dowodowym.
Pismo przesłano do pełnomocnika rodziny Olewników. Jeśli Olewnikowie nie uznają pisma prokuratury, sprawa może zakończyć się w sądzie.
Do porwania Krzysztofa doszło w październiku 2001 roku. Sprawcy porwania kilkadziesiąt razy kontaktowali się z jego rodziną, żądając okupu. W lipcu 2003 r. porywaczom przekazano 300 tysięcy euro okupu, jednak Krzysztof Olewnik nie został uwolniony. Jak się później okazało, miesiąc po odebraniu przez przestępców pieniędzy został zamordowany. Jego ciało odnaleziono w 2006 roku. Od ponad trzech lat śledztwo w sprawie Olewnika prowadzi gdańska prokuratura apelacyjna.
REKLAMA
Zobacz galerię: dzień na zdjęciach >>>
IAR, to
REKLAMA