Gowin: już nie jestem barbarzyńcą

Pomysły na odciążenie zawodu sędziego ujawnia w rozmowie z "Dziennikiem Gazetą Prawną" Jarosław Gowin. Zapewnia, że aplikacje prawnicze nie będą skracane.

2012-05-17, 07:55

Gowin: już nie jestem barbarzyńcą
Jarosław Gowin. Foto: Wojciech Kusiński

Długość adwokackiej i radcowskiej ma zostać na razie bez zmian i wynosić trzy lata. "Mam wrażenie, że coraz więcej sędziów w barbarzyńcy, który pół roku temu zasiadł w gabinecie ministra sprawiedliwości, dostrzega sojusznika" - mówi minister sprawiedliwości.

Ujawnia pomysły na odciążenie całej grupy zawodowej. Chodzi m.in. o poszerzenie kompetencji referendarzy sądowych, być może również z przekazaniem im orzekania w sprawach wykroczeń, a także wyprowadzenie niektórych czynności z sądów do kancelarii notarialnych.

Zmiany czekają natomiast rejentów. Na fali otwierania zawodów resort sprawiedliwości zamierza ułatwić podejmowanie działalności przez młodych notariuszy: mogliby uruchamiać samodzielną kancelarię na dwa próbne lata z pominięciem asesury. W tym czasie dwukrotnie kontrolowałby ich działalność prezes sądu apelacyjnego, a jeśli kontrole wypadłyby pomyślnie, notariusz nabywałby trwałe uprawnienia. Ma to pozwolić na lepszy start najliczniejszemu rocznikowi aplikantów notarialnych - 900 osobom, które za cztery miesiące zdają egzamin końcowy po aplikacji.

IAR, tj

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej