Gondolier wziął 400 euro za krótki rejs. Został ukarany
W Wenecji po skrupulatnym wewnętrznym postępowaniu udało się ustalić tożsamość gondoliera, który od rosyjskich turystów zażądał 400 euro za krótki rejs gondolą.
2012-05-27, 12:05
Włoskie media podały, że to sami gondolierzy zdołali odkryć, który z ich kolegów wywołał skandal, szeroko opisywany w prasie w wielu krajach, i rzucił cień na całą ich grupę zawodową.
To właśnie im najbardziej zależało na wyjaśnieniu incydentu z początku maja, także z obawy przed finansowymi skutkami złej opinii. Gdy wśród rosyjskich turystów, tłumnie odwiedzających Wenecję, rozeszła się wieść o nieuczciwym gondolierze, zainteresowanie rejsami po weneckich kanałach wyraźnie zmalało - tym bardziej, że całe to zdarzenie nagłośniła rosyjska przewodniczka w tym mieście.
Wcześniej za zajście przeprosił szef związku gondolierów Aldo Reato. - Coś takiego nie powinno było się zdarzyć - oświadczył i zapewnił, że jego stowarzyszenie jest gotowe wypłacić parze młodych turystów z Moskwy zadośćuczynienie za ten incydent i zafundować im bezpłatny rejs gondolą, gdyby powrócili do Wenecji.
Gondolier-oszust, który wyłudził od Rosjan pięciokrotność ustalonej stawki za rejs gondolą (80 euro), przyznał się do czynu i oddał całą sumę.
REKLAMA
Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>
PAP, mr
REKLAMA