Rada Bezpieczeństwa ONZ potępiła masakrę w Hula

2012-05-28, 06:12

Rada Bezpieczeństwa ONZ potępiła masakrę w Hula
Państwowa agencja SANA o atak oskarża Al-Kaidę. Foto: PAP/EPA/SHAM NEWS

Według ostatnich danych w ataku artylerii i czołgów wojsk rządowych w Hula zginęło 108 osób, w tym 49 dzieci. W niedzielę w Hamie wojsko zabiło kolejne 33 osoby.

Rada Bezpieczeństwa ONZ jednogłośnie potępiła masakrę cywilów, do której doszło w syryjskiej wiosce Hula, niedaleko Homs. Rada po raz kolejny wezwała prezydenta Syrii Baszara al-Assada do wycofania wojsk z syryjskich miast. Rada wskazała, że odpowiedzialność za nią ponoszą władze w Damaszku. W przyjętym jednogłośnie podczas nadzwyczajnego posiedzenia oświadczeniu, Rada Bezpieczeństwa wskazała, że siły rządowe ostrzeliwały miasto z broni ciężkiej - dział i czołgów.

Reżim syryjski nie przyznaje się do sprawstwa masakry i zamierza powołać w tej sprawie komisję śledczą. Syryjska agencja państwowa SANA o atak oskarża Al-Kaidę.

 

 

Kolejne ofiary: w Hamie


Kolejne 33 osoby zginęły w niedzielę podczas ataków sił rządowych w prowincji Hama w zachodniej Syrii - poinformowali w Londynie syryjscy obrońcy praw człowieka. W samej stolicy prowincji, Hamie, zginęło 28 osób, w tym siedmioro dzieci. Wśród zabitych było także czterech dezerterów z syryjskiej armii. Ofiar śmiertelnych, według obrońców praw człowieka, może być znacznie więcej, gdyż wielu ze 150 rannych jest w stanie krytycznym.

Syryjscy obrońcy praw człowieka poinformowali także o zamachu bombowym w Damaszku, w którym zginęło wielu żołnierzy syryjskiej armii. Ładunek eksplodował obok autobusu z żołnierzami. Po wybuchu doszło do strzelaniny.

 Według obrońców praw człowieka, od marca 2011 roku, kiedy w Syrii wybuchły antyprezydenckie protesty, zginęło tam ponad 13 tysięcy ludzi. Większość z nich, ponad 9 tysięcy to cywile. Mimo zawieszenia broni, które formalnie obowiązuje w Syrii od 12 kwietnia, walki nie ustały. Od tego czasu zginęło blisko 2 tysiące ludzi.

 

PAP/IAR/agkm

Polecane

Wróć do strony głównej