Czesi nie mają czego się bać. Bakteria zniknęła
Wrocławski hotel "Monopol", w którym podczas Euro 2012 ma zamieszkać czeska kadra piłkarska pozbył się groźnego gościa: bakterii legionella - dowiedziało się Radio Wrocław
2012-05-30, 11:36
Posłuchaj
O walce pracowników hotelu z legionellą, która od tygodni grasowała tam w rurach z wodą jako pierwsze tydzień temu poinformowało Radio Wrocław.
Bakteria jest niebezpieczna, może wywołać między innymi zapalenie płuc. W ubiegły piatek pracownicy Sanepidu po raz kolejny pobrali próbki wody. Dziś są już oficjalne wyniki. Szef wrocławskiego Sanepidu Jacek Klekoczar potwierdził, że zagrożenia nie ma. Zalecenia inspektorów - czyli podwyższenie temperatury wody oraz jej chlorowanie - przyniosły efekty, bakteria zniknęła. To oznacza, że czeska drużyna może spokojnie nocować w eksluzywnym hotelu i bez obaw brać prysznic.
Na informacje z Wrocławia z niecierpilością czeka Kierownictwo czeskiej reprezentacji, która przygotowuje się do EURO 2012 .
Z powodu braku informacji z Wrocławia, szef reprezentacji Vladimir Szmicer rozważał jeszcze we wtorek możliwość zmiany zakwaterowania. Zdaje sobie sprawę z tego, że wybór w ostatniej chwili innego hotelu dla piłkarzy byłby niezmiernie kłopotliwy. Zmiana lokalizacji musiałaby być dokonana po konsultacji z UEFĄ. Jednym z wariantów jest pozostanie reprezentacji Czech w Pradze i loty do Wrocławia na spotkania z Rosją, Grecją i Polską.
REKLAMA
Takie rozwiązanie byłoby najbardziej uciążliwe a nawet jak powiedział Szmicer: wręcz nieprawdopodobne. Według niepotwierdzonych informacji, na które powołuje się kierownictwo reprezentacji, raport wrocławskich epidemiologów ma nadejść do Pragi na zaledwie dzień przed odjazdem do Polski.
>>> Zobacz nasz serwis o Euro 2012
IAR, to
REKLAMA