Kampania wyborcza? Prezydent ocenia słowa Obamy
Bronisław Komorowski uważa, że wypowiedź amerykańskiego prezydenta nie odzwierciedla jego poglądów.
2012-05-30, 15:23
Posłuchaj
Amerykański prezydent podczas uroczystości, na której przyznano pośmiertnie Medal Wolności Janowi Karskiemu użył zwrotu "polski obóz śmierci". W oświadczeniu złożonym w obecności dziennikarzy prezydent Komorowski przypomniał, że wysłał w tej sprawie rano osobisty list Barackowi Obamie. Wyraził nadzieję, że ten list zmniejszy ryzyko pojawienia się takich terminów i "wspólne poprawienie błędu".
Zdaniem prezydenta, każda pomyłka jest do naprawienia, jeśli zostanie odpowiednio przemyślana. Bronisław Komorowski dodał, że każdy rozpoznany i przemyślany błąd "może nas do siebie zbliżać". Prezydent Komorowski zwrócił uwagę, że te słowa - choć niesprawiedliwe i bolesne dla Polski - nie odzwierciedlają poglądów ani zamysłów Baracka Obamy. Jego zdaniem, o tym, że amerykański prezydent tak nie myśli, może świadczyć samo uhonorowanie Jana Karskiego. Polski prezydent przypomniał, że przyznany Karskiemu Medal Wolności to najwyższe amerykańskie odznaczenie cywilne.
Zdaniem prezydenta Komorowskiego, niektóre komentarze w tej sprawie są związane z trwającą w USA kampanią wyborczą.
Czytaj więcej o pomyłce Baracka Obamy >>>
REKLAMA
aj
REKLAMA