Hamburg: starcia policji z lewicą po marszu neonazistów
Trzydziestu ośmiu policjantów zostało rannych podczas tłumienia brutalnych zamieszek jakie wybuchły minionej nocy w Hamburgu.
2012-06-03, 13:30
Posłuchaj
Funkcjonariusze starli się z lewicowymi bojówkarzami, którzy próbowali zablokować pochód przedstawicieli skrajnej prawicy.
Zwolennicy skrajnej prawicy mieli pozwolenie na zorganizowanie swojej demonstracji w jednej z północnych dzielnic Hamburga. Do zamieszek doszło, gdy marsz neonazistów próbowali zablokować przedstawiciele środowisk skrajnie lewicowych.
W stronę policjantów ochraniających demonstrację poleciały kamienie, petardy i butelki. Lewicowi bojówkarze budowali barykady, podpalali kosze na śmieci i samochody.
Poszkodowanych zostało 38 funkcjonariuszy. Zatrzymano 80 osób. W akcji brało udział blisko 4 i pół tysiąca policjantów.
REKLAMA
Wcześniej pokojowa demonstracja przeciwko skrajnej prawicy odbyła się w centrum Hamburga. Na zaproszenie burmistrza miasta wzięło w niej udział około 10 tysięcy osób.
IAR/agkm
REKLAMA