Jastrzębie-Zdrój: policjanci odkryli zwłoki trzyosobowej rodziny
W jednym z mieszkań funkcjonariusze znaleźli zwłoki 41-letniego policjanta, jego żony i nastoletniej córki. Wszystko wskazuje na to, że mężczyzna zabił bliskich, po czym popełnił samobójstwo.
2012-06-04, 19:27
Posłuchaj
Do dyżurnego jastrzębskiej komendy zgłosiła się kobieta. Poinformowała, że nie może nawiązać kontaktu ze swoją koleżanką z pracy - żoną policjanta miejscowej jednostki. Po nieudanej próbie skontaktowania się z funkcjonariuszem, pod drzwi jego mieszkania wezwano straż pożarną. Strażacy pomogli policjantom sforsować drzwi.
W lokalu policjanci znaleźli zwłoki mężczyzny oraz ciała jego 40-letniej żony i 14-letniej córki. - Na miejsce przybyła pomoc medyczna oraz prokuratorzy z Jastrzębia-Zdroju, którzy kierują teraz działaniami - powiedział Rafał Biczysko ze śląskiej policji.
Jak mówią policjanci, wstępne informacje wskazują, że mężczyzna mógł popełnić samobójstwo, a wcześniej pozbawić życia swoją żonę i córkę. Nieznane są motywy, jakimi mógł się kierować.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR,PAP,kk
REKLAMA