Samaras chce "rządu zbawienia narodowego". "Nie ma czasu"
- Nie ma czasu do stracenia ani czasu na partyjne gierki, Grecja musi mieć rząd - powiedział szef Nowej Demokracji, dziękując za wygrane wybory.
2012-06-18, 06:28
Posłuchaj
Konserwatywna partia Nowa Demokracja zwycięzcą wyborów parlamentarnych w Grecji. Po przeliczeniu 99 procent głosów ma 29.7% poparcia. Na drugim miejscu jest radykalnie lewicowa koalicja SYRIZA z wynikiem 27%. Nowa Demokracja zapowiada utworzenie rządu jedności narodowej. Może to jednak nie być łatwe. SYRIZA deklaruje pozostanie w opozycji.
Lider Nowej Demokracji Antonis Samaras po ogłoszeniu wstępnych wyników dziękował Grekom za otrzymane poparcie:
- Grecy udowodnili, że swoją przyszłości wiążą z Europą i strefą euro. Głosowali na tych polityków, którzy będą walczyć o nowe miejsca pracy, o rozwój gospodarczy oraz o sprawiedliwość i bezpieczeństwo.Zapraszam wszystkie polityczne siły do udziału w rządzie jedności narodowej. Nie ma czasu do stracenia ani czasu na partyjne gierki, Grecja musi mieć rząd - móiwił Antonis Samaras.
W nowym gabinecie nie widzi dla siebie miejsca SYRIZA. Lider ugrupowania Aleksis Tsipras podkreśla, że będzie działał w opozycji:
Jesteśmy wdzięczni za poparcie i zaufanie tak wielu wyborców, których setki tysiecy przybyło nam w ciągu 6 tygodni. Zadzwoniłem do pana Samarasa i pogratulowałem mu zwycięstwa jego partii. Ma on teraz możliwość stworzenia rządu, który będzie realizował jego program. Będziemy częścią tych wydarzeń, jako silna opozycja" - powiedział Aleksis Tsipras.
Po ogłoszeniu wstępnych wyników wyborów lider lewicowego PASOK-u Ewangelos Wenizelos zaproponował również powołanie rządu jedności z udziałem czterech największych partii, w tym odrzucającej program oszczędnościowy radykalnej lewicy SYRIZY. Po deklaracji Aleksisa Tsiprasa lider PASOK-u oświadczył, że zmienił zdanie i swoją decyzję ogłosi w poniedziałek.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
sg
REKLAMA