Gonitwa z bykami. Pięć osób rannych w Pampelunie
Są pierwsi ranni na słynnej fieście San Fermin w Pampelunie na północnym wschodzie Hiszpanii.
2012-07-07, 10:19
Posłuchaj
Relacja Ewy Wysockiej, IAR
Dodaj do playlisty
Uczestnicy biegu muszą przebiec 850 metrów dzielących zagrodę z bykami od końcowego placu. W sobotę ścigali się z siedmioma zwierzętami.
Do niebezpiecznego wypadku doszło tuż po wypuszczeniu byków na ulicę. Jeden z nich poważnie ranił w udo mężczyznę. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo. Czterej pozostali ranni mają niegroźne skaleczenia i potłuczenia. Nic się nie stało mężczyźnie, któremu byk przedziurawił koszulkę i ponad 50 metrów ciągnął po ziemi.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
W nocy w Pampelunie padał deszcz i kamienne uliczki, po których ludzie ścigali się z bykami, były wyjątkowo śliskie.
REKLAMA
tj
REKLAMA