Kreml kontynuuje polowanie na "zagranicznych agentów"
Zgodnie z proponowanymi przepisami, wszystkie redakcje, które korzystają z zagranicznych grantów również otrzymają status "zagranicznego agenta”.
2012-07-18, 19:08
Obie izby rosyjskiego parlamentu przyjęły już kontrowersyjną ustawę nadającą status "zagranicznego agenta” niekomercyjnym organizacjom, które korzystają z zagranicznych grantów. W środę Dumy Państwowej trafił kolejny projekt. Tym razem odnoszący się do mediów.
Zgodnie w nim zarządzający mediami będą zobowiązani do informowania opinii publicznej o otrzymywaniu pieniędzy z zagranicy. Po ewentualnym wejściu w życie proponowanych przepisów, materiały dziennikarskie będą obowiązkowo zawierały formułę "Wyprodukowano i rozpowszechniono przez zagranicznego agenta”.
Autor projektu, poseł Jednej Rosji Jewgienij Fiedorow tłumaczy, że w politycznej przestrzeni kraju, za pieniądze pochodzące z zagranicy, dochodzi do manipulacji. Fiedorow podkreślił, że takich redakcji w Rosji są tysiące i dodał, że najaktywniej działają one w okresach kampanii wyborczych.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
REKLAMA
(pp)
REKLAMA