Chiny: tylko "pozytywne” informacje o powodzi
Dyskusje o skutkach ulewnych opadów deszczu, które w Pekinie wywołały największą od 60 lat powódź, chcą powstrzymać chińscy cenzorzy.
2012-07-24, 17:39
Posłuchaj
Media w Państwie Środka dostały polecenie skupienia się na "pozytywnych” aspektach usuwania szkód. Z internetu natychmiast znikają negatywne komentarze kierowane pod adresem lokalnych władz.
Jeszcze w weekend na forach internetowych i niezwykle popularnych w Chinach mikroblogach rozgorzała dyskusja dotycząca przyczyn powodzi, która kosztowała życie 37 osób. Internauci zwracali uwagę na pytania, które nie zostały uwzględnione przez oficjalne chińskie media: dlaczego nie zadziałał system ostrzegania i czy władze zrobiły wszystko, by zapobiec tragedii? Tego typu komentarze natychmiast usuwane są przez chińską cenzurę. Natomiast szef pekińskich struktur propagandy polecił dziennikarzom piszących o powodziach, by skupili się na "osiągnięciach wartych pochwał i łez”.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
Największe zniszczenia powódź wywołała na terenach położonych na obrzeżach chińskiej metropolii. Oficjalnie wciąż 7 osób uznaje się za zaginione. Internauci mają jednak wątpliwości co do tych statystyk. Burmistrz Pekinu zapowiedział jednak, że w przypadku zwiększenia się liczy ofiar informacje takie będą niezwłocznie przekazywane opinii publicznej.
REKLAMA
tj
REKLAMA