Wyskoczył z 29 kilometrów. Spadał z prędkością 800 km/h
43-letni Austriak Felix Baumgartner dokonał drugiego skoku próbnego przed podejściem do ustanowienia dwóch rekordów: najwyższej wysokości z jakiej skoczono i największej prędkości lotu człowieka.
2012-07-26, 06:48
Skok odbył się z kapsuły wyniesionej na wysokość blisko 30 kilometrów przez wypełniony helem balon na poligonie sił powietrznych USA w słynnej bazie w Roswell w Nowym Meksyku.
Baumgartner liczy na to, że wypełniony helem balon wyniesienie go ostatecznie na wysokość 36 600 metrów, a szybkość spadania przekroczy prędkość dźwięku i osiągnie 1126 kilometrów na godzinę.
Obecny rekord należy do kapitana Joe Kittingera z amerykańskich sił powietrznych, który ustanowił go w 1960 roku. Obecnie Kittinger jest jednym z doradców projektu Red Bull Stratos, którego celem jest poznanie granic odporności ludzkiego organizmu na ekstremalne przeciążenia.
Gwiazda projektu - Felix Baumgartner - to były żołnierz i fanatyk base jumping. Jest on autorem szeregu rekordów: jako pierwszy skoczył m.in. z bliźniaczych wież w Kuala Lumpur czy z dłoni Jezusa w Rio de Janeiro.
REKLAMA
Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
sg
REKLAMA