Nie żyje górnik. "Akcja była bardzo trudna"
Kolejny śmiertelny wypadek w górnictwie. Nie żyje górnik przysypany przez skały w kopalni w Zabrzu.
2012-07-30, 16:45
Posłuchaj
Jolanta Talarczyk z Wyższego Urzędu Górniczego
Dodaj do playlisty
Do wypadku doszło w poniedziałek rano, podczas prac na poziomie 825 metrów w Centralnym Zakładzie Odwadniania Kopalń w Zabrzu. Doszło do niekontrolowanego usypu skał. Jak tłumaczy Jolanta Talarczyk, rzeczniczka prasowa Wyższego Urzędu Górniczego, górnicy pracowali przy udrażnianiu nieczynnego wyrobiska.
- Akcja ratunkowa była bardzo trudna. Człowieka trzeba było wyciągać wiele godzin. Zaangażowano cztery zastępy ratownicze z Zabrza i Bytomia - wyjaśnia Talarczyk.
Przyczyny wypadku w zabrzańskim Centralnym Zakładzie Odwadniania Kopalń bada Okręgowy Urząd Górniczy w Gliwicach.
Zobacz galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH
IAR, ei
REKLAMA
REKLAMA