Zatrzymali go za trawkę, rozjechał radiowozy traktorem
Rozwścieczony zatrzymaniem go za marihuanę farmer ze stanu Nowy Jork przyjechał traktorem przed komisariat i rozjechał radiowozy.
2012-08-03, 09:52
Policjanci z hrabstwa Orleans w stanie Nowy Jork nie zauważyli nawet co się dzieje na ich własnym parkingu, siedzieli bowiem w komisariacie z zamkniętymi oknami i włączoną hałaśliwą klimatyzacją. Dopiero gdy… otrzymali wezwanie, wyjrzeli za okna.
Było już jednak za późno: 34-letni Roger Pion zdążył swoim traktorem z przyczepą rozjechać pięć radiowozów, jeden wóz nieoznakowany i jeden samochód transportowy. Zanim funkcjonariusze zdążyli zareagować, traktor był już w drodze powrotnej. – Nie mieliśmy czym go gonić – powiedział szeryf Philip Brooks.
Dopiero policjanci z pobliskiego Newport dogonili farmera, który spokojnie wracał traktorem do siebie. Przed sądem odpowie za posiadanie marihuany, stawianie oporu przy zatrzymaniu i zniszczenie mienia o wartości ponad 300 tysięcy dolarów. A tymczasem miejscowa policja nie ma czym jeździć.
Zobacz naszą galerię - DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
REKLAMA
Associated Press, sg
REKLAMA