Hiroszima uczciła pamięć ofiar bomby atomowej
W uroczystościach 67 rocznicy zrzucenia bomby atomowej na Hiroszimę wzięli udział ocaleni, bliscy ofiar, przedstawiciele rządu Japonii i delegacje zagraniczne.
2012-08-06, 08:50
Posłuchaj
Obchody zaczęły się od dźwięków dzwonu i chwili ciszy. Następnie złożono kwiaty pod wiecznym ogniem płonącym w Parku Pokoju.
Burmistrz Hiroszimy Kazumi Matsui powiedział, że Japonia powinna odgrywać większą rolę w globalnych działaniach na rzecz rozbrojenia. Wezwał też przywódców politycznych świata, by przyjechali do Hiroszimy w celu "rozważań o pokoju".
Dodał, że awaria w elektrowni jądrowej w Fukushimie w zeszłym roku pokazała niebezpieczeństwa technologii jądrowej, nawet tej używanej w celach pokojowych.
Burmistrz powiedział także, że dziś osoby, które przeżyły atak atomowy na Hiroszimę, mają średnio 78 lat. Miasto dokłada coraz więcej starań, by zapewnić im opiekę zdrowotną, a także, by dokumentować ich przeżycia tak, aby nie zostały zapomniane - dodał Matsui.
REKLAMA
Również premier Yoshihiko Noda powiedział, że Japonia musi przekazać doświadczenie Hiroszimy następnym pokoleniom.
6 sierpnia 1945 roku o godzinie 8.15 na miasto zrzucono bombę uranową. W ciągu kilku sekund w ogniu zginęło ponad 78 tysięcy osób. W temperaturze 3500 stopni Celsjusza przez kilka godzin wybuchały pożary. Zostało zniszczonych blisko 90 procent budynków. Liczba ofiar Hiroszimy sięgnęła 250 tysięcy, razem z osobami, które zmarły z powodu choroby popromiennej i skażenia radioaktywnego. Jednak rozmiaru katastrofy nie można dokładnie ustalić. Wielu ludzi popełniło samobójstwo, nie mogąc znieść skutków choroby popromiennej i żyjąc w strachu przed "chorobą atomową".
Amerykański prezydent Harry Truman w specjalnym oświadczeniu podkreślił, że jest to cena za odmowę kapitulacji japońskiego rządu. - Pierwsza bomba atomowa została zrzucona na cel wojskowy - Hiroszimę. Chcieliśmy, aby podczas pierwszego ataku zginęło jak najmniej cywilów. Atak ten jest jednak tylko ostrzeżeniem. Jeżeli Japonia się nie podda, kolejne bomby będą zrzucone na cele przemysłowe, co niestety zagraża życiu tysięcy cywilów. Apeluje więc do japońskich cywilów, aby jak najszybciej opuścili uprzemysłowione miasta i uniknęli śmierci.
to
REKLAMA
REKLAMA