"Nie ma konfliktu interesów przy projekcie e-podręczniki"
Krzysztof Wojewodzic, koordynator projektu "e-podręczniki do kształcenia ogólnego", zapewnia, że nie ma konfliktu między zajmowaną przez niego funkcją, a tym, że był prezesem spółki zajmującej się e-learningiem.
2012-08-03, 11:00
Krzysztof Wojewodzic utrzymywał, że zrezygnował z tego stanowiska w lipcu.
W czwartek "Rzeczpospolita" poinformowała, że Wojewodzic jest prezesem spółki Funmedia, która zajmuje się sprzedażą e-podręczników. Wcześniej napisała, że dopiero po tej publikacji sprzedał on swoje udziały w spółce.
Wojewodzic twierdził, że informacje zawarte w "Rz" nie są prawdziwe i tym samym pomawiany jest on o postępowanie, które narusza jego dobre imię.
Przekonywał w liście, że "między pełnieniem funkcji prezesa w spółce nieuczestniczącej w projekcie, a koordynowaniem specjalistycznego projektu edukacyjnego nie ma i nie było konfliktu interesów”. Dodał, że nie ma też prawnych przesłanek, które zabraniają pełnienia takich funkcji.
REKLAMA
Zaznaczył, że ze względu na projekt "e-podręczniki do kształcenia ogólnego" sprzedał wszystkie swoje udziały w spółce i zrezygnował z funkcji prezesa.
Informacje te potwierdził obecny prezes spółki Funmedia Bartłomiej Postek.
Postek podkreślał, że firma Funmedia "była i będzie nadal zaangażowana w rozwój cyfrowych treści edukacyjnych”.
Projekt "e-podręczniki kształcenia ogólnego" towarzyszy wieloletniemu rządowemu programowi cyfryzacji polskiej szkoły "Cyfrowa szkoła". Jego wdrażanie zaplanowano na lata 2012-2015. W ramach projektu do 2014 r. ma zostać przygotowanych 18 e-podręczników do 14 przedmiotów. Mają one być udostępniane na wolnych licencjach, czyli bezpłatnie. Za przeprowadzenie projektu odpowiada Ośrodek Rozwoju Edukacji.
REKLAMA
(pp)
REKLAMA