Białoruś: zdjęcie z misiem to "nielegalna pikieta"
Sąd w Mińsku ukarał dwie dziennikarki za sesję zdjęciową z pluszowymi misiami. Pluszaki były podobne to tych, które w lipcu wraz z hasłami obrony wolności słowa zrzuciła nad Białorusią szwedzka awionetka.
2012-08-09, 16:02
Posłuchaj
Iryna Koźlik, dziennikarka gazety "Komsomolskaja Prawda w Białorusi" i niezależna fotografka Julia Daraszewicz muszą zapłacić grzywnę po 3 miliony rubli, czyli równowartość około tysiąca dwustu złotych.
Sąd uznał, że dziennikarki uczestniczyły w nielegalnej pikiecie. Obie zostały zatrzymane wczoraj wieczorem w centrum Mińska, gdy robiły zdjęcia z pluszowymi misiami. Akcja dziennikarek miała być wyrazem solidarności z zatrzymanym przez władze Antonem Surapinem.
Student dziennikarstwa jako pierwszy zamieścił w internecie zdjęcia pluszowych misiów. Awionetka, wynajęta przez szwedzką agencję reklamową zrzuciła misie na początku lipca. Na tle tego incydentu doszło w ostatnim czasie do pogorszenia stosunków dyplomatycznych między Mińskiem i Sztokholmem.
Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
REKLAMA
sg
REKLAMA