Zbrodniarz wojenny oskarża prokuraturę. Żąda...
Były przywódca Serbów bośniackich Radovan Karadżić zażądał rozpoczęcia od nowa procesu przed trybunałem ds. zbrodni wojennych w b. Jugosławii.
2012-08-13, 14:53
Trybunał z siedzibą w Hadze opublikował podanie Karadżicia, które głosi, że "rozpoczęcie procesu od nowa i zorganizowanie go w należyty sposób to jedyne wyjście, by proces dr. Karadżicia był bezstronny". Według Karadżicia biuro prokuratura nie przekazało mu na czas dokumentów, które świadczą na jego korzyść oraz relacji świadków, i w ten sposób utrudniło mu należyte przygotowanie się do procesu.
W podaniu Karadżić zapewnił, że "padł ofiarą uprzedzenia" i wskazał, że "ma prawo znać dokumenty oskarżenia od samego początku, a nie zapoznawać się z nimi na bieżąco". Dodał, że chodzi o "setki tysięcy stron" dokumentów.
Proces Karadżicia był odraczany kilkakrotnie podczas przedstawiania aktu oskarżenia, po to, by umożliwić mu zapoznanie się z dokumentami. Karadżić jest oskarżony o zbrodnie popełnione w czasie wojny w Bośni i Hercegowinie w latach 1992-95. W październiku ma formalnie rozpocząć swą obronę - broni się sam, korzystając ze wsparcia ekipy prawników.
W czerwcu br. sąd uniewinnił go z jednego z dwóch zarzutów ludobójstwa, dotyczącego masowych zabójstw, prześladowań i wysiedleń Muzułmanów i Chorwatów z bośniackich miast na początku wojny. Jednocześnie sędziowie odmówili oddalenia dziesięciu innych zarzutów, w tym oskarżenia o ludobójstwo, dotyczącego odpowiedzialności Karadżicia za masakrę ośmiu tysięcy muzułmańskich mężczyzn i chłopców w Srebrenicy w lipcu 1995 roku.
REKLAMA
REKLAMA