Dziennikarzom w Chinach coraz trudniej. Kolejne pobicia
W prowincji Henan podczas realizacji materiału o zanieczyszczeniu środowiska pracownicy fabryki chcieli zlinczować członków ekipy niemieckiej stacji telewizyjnej ARD.
2012-08-17, 07:40
Posłuchaj
Sytuacja zagranicznych korespondentów w Chinach pogarsza się. W ciągu ostatnich tygodni doszło do czterech przypadków pobicia lub prób zastraszania dziennikarzy podczas pracy.
W powiecie Zhong Zhan, położonym w prowincji Zhengzhou dziennikarze nagrywali materiały poświęcone industrializacji tego regionu i skażeniu środowiska. W pobliżu fabryki chemicznej Duo-Fluoride ekipa ARD została zatrzymana przez ochroniarzy. Dziennikarzy zabrano na teren fabryki i nie pozwolono na opuszczenie jej terenu. Na miejsce zdarzenie przyjechała policja, a po czterech godzinach także przedstawiciele lokalnych władz. Robotnicy z fabryki, którzy uznali, że dziennikarze są szpiegami w obecności policji i władz zaczęli szturmować budynek, gdzie znajdowała się ekipa ARD. Po 9 godzinach dziennikarzy uwolniły jednostki antyterrorystów.
W ostatnich tygodniach w Chinach doszło także do pobicia dziennikarzy z Japonii i Hongkongu.
Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
sg
REKLAMA
REKLAMA