Pożary we Włoszech kosztowały około 300 mln euro
Pod tym względem kończące się lato było na Półwyspie Apenińskim rekordowe: co tydzień wybuchało tysiąc pożarów.
2012-08-24, 09:35
Posłuchaj
Szacuje się, że szalejące we Włoszech pożary lasów kosztowały państwo już trzysta milionów euro.
Służby zajmujące się gaszeniem pożarów i ściganiem podpalaczy czują się bezradne. Jak obliczył dziennik “La Repubblica”, w zaledwie ośmiu przypadkach na sto udaje się zatrzymać i ukarać odpowiedzialnych. Są to najczęściej osoby w średnim wieku bądź nawet starsze, niewykształcone, mieszkające na wsi i nie posiadające stałego zajęcia.
Połowa pożarów ma miejsce w czterech południowych regionach, kontrolowanych przez mafię, ale piromani nie pracują wyłącznie na zlecenie organizacji przestępczych. Nie brak tych, którzy robią to dla sadystycznej przyjemności.
Nowością jest postać podpalacza, którym okazuje się członek ochotniczej straży pożarnej. Tegoroczne pożary, najgroźniejsze od pięciu lat, przyniosły pięć ofiar śmiertelnych.
Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
REKLAMA
sg
REKLAMA