Rząd chce ograniczyć prawo do becikowego
Nie będzie ono - jak do tej pory przysługiwało każdej rodzinie ale tym, których dochód netto na osobę nie przekroczy 1922 złotych.
2012-08-29, 16:54
Posłuchaj
W Sejmie trwają prace nad zmianą zasad przyznawania becikowego.
Opozycja uważa, że zmiany zaproponowane przez rząd i Platformę Obywatelską mają wyłącznie fiskalny charakter.
Stanisław Szwed z PiS jest zdania, że celem rządowej nowelizacji jest zaoszczędzenie środków przeznaczonych na politykę prorodzinną. Z opinią tą polemizowała podczas debaty w Sejmie Magdalena Kochan z PO. Utrzymuje ona, że troska o budżet państwa jest "świadectwem dbania o interes obywateli i jest polityką prorodzinną".
W trakcie sejmowej debaty Anna Bańkowska z SLD zaproponowała inny sposób wyliczenia dochodu uprawniającego do otrzymania becikowego niż ten, który proponuje rząd. Posłanka złożyła poprawkę, by becikowe otrzymywała rodzina, w której dochód na osobę nie przekroczy czterokrotności progu uprawniającego do otrzymania zasiłku rodzinnego. Obecnie próg ten wynosi 504 zł, a od listopada ma wzrosnąć do 539 złotych. Zdaniem Bańkowskiej, jeśli zostaną podniesione progi uprawniające do otrzymywania świadczeń rodzinnych to automatycznie podwyższony zostanie próg uprawniający do becikowego.
Zobacz galerię - dzień na zdjęciach>>>
REKLAMA
REKLAMA