Podrobił podpis? Polityk PSL na oku prokuratury

2012-09-08, 08:10

Podrobił podpis? Polityk PSL na oku prokuratury
. Foto: Glow Images/East News

Jak pisze "Nasz Dziennik", śledczy podejrzewają posła PSL Mirosława Maliszewskiego o sfałszowanie podpisu pod wnioskiem o dopłaty bezpośrednie.

Postępowanie w radomskiej prokuraturze toczy się od listopada ubiegłego roku. Prokurator Małgorzata Chrabąszcz w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" wyjaśnia, że wniosek o uchylenie immunitetu jest przygotowywany i niebawem trafi do Sejmu. Mirosław Maliszewski miał podrobić podpis żony pod wnioskiem o dopłaty bezpośrednie, złożonym w grójeckim biurze Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa. Miał też nakłaniać pracowników, którzy go obsługiwali, do poświadczenia nieprawdy co do rzeczywistej daty złożenia wniosku.

Prokuratura nie zdradza, kto złożył zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa, ani kogo śledczy w tej sprawie przesłuchali. Sam poseł twierdzi, że wnioski o dopłaty bezpośrednie zawsze składał w terminie. Przekonuje też, że od ARiMR otrzymał wstępnie wypełniony wniosek z jego nazwiskiem jako właściciela gospodarstwa. Twierdzi, że wniosek uzupełnił, podpisał i wysłał pocztą w terminie. Decyzję o tym, czy zrzec się immunitetu, ma podjąć po zapoznaniu się z aktami sprawy i złożeniu wyjaśnień.

IAR/aj

Polecane

Wróć do strony głównej