Putin: Bruksela chce zachować wpływy za pieniądze Rosji
Komisja Europejska pragnie zachować wpływy w Europie Wschodniej, ale chce, żeby zapłaciła za to Rosja – to komentarz Władimira Putina do sporu o Gazprom.
2012-09-09, 11:12
Posłuchaj
Prezydent Rosji Władimir Putin skomentował dochodzenie antymonopolowe wszczęte we wtorek przez KE wobec rosyjskiego Gazpromu.
Putin odniósł się do decyzji Komisji Europejskiej podczas konferencji prasowej, kończącej dwudniowy szczyt Wspólnoty Gospodarczej Azji i Pacyfiku (APEC) we Władywostoku, na rosyjskim Dalekim Wschodzie.
Według prezydenta FR dochodzenie wobec Gazpromu jest konsekwencją ciężkiej sytuacji w strefie euro. - Chodzi przede wszystkim o państwa Europy Wschodniej. Problem polega na tym, że wszystkie te kraje swego czasu zostały przyjęte do Unii Europejskiej i UE zobowiązała się do subsydiowania ich gospodarek. Teraz - jak na to wygląda - Komisja Europejska uznała, że część obciążeń związanych z tym subsydiowaniem powinniśmy wziąć na siebie - oświadczył Putin.
- Zjednoczona Europa pragnie zachować polityczne wpływy. Chce przy tym żebyśmy i my za to trochę zapłacili. Jest to niekonstruktywne podejście - dodał Putin.
REKLAMA
Wyraził zarazem nadzieję, że strony znajdą wyjście z sytuacji. - Bardzo liczę na to, że w toku rzeczowego i życzliwego dialogu między podmiotami gospodarczymi a Komisją Europejską zdołamy wyjść z tej sytuacji bez szkód dla obu stron - powiedział.
Gospodarz Kremla nie zgodził się z oceną, że Rosja i Unia Europejska znalazły się w stanie "wojny handlowej".We wtorek Komisja Europejska wszczęła dochodzenie antymonopolowe wobec Gazpromu. KE sprawdzi, czy rosyjski koncern nie nadużywa swojej dominującej pozycji na rynku dostaw gazu do Europy Środkowo-Wschodniej i nie pogarsza w ten sposób bezpieczeństwa dostaw do konsumentów w Unii Europejskiej.
PAP
Galeria: dzień na zdjęciach >>>
REKLAMA
REKLAMA