Gowin: dymisja sędziego Milewskiego niezwłocznie
Wniosek ministra sprawiedliwości w tej sprawie pozytywnie zaopiniowała Krajowa Rada Sądownictwa.
2012-09-26, 14:16
Posłuchaj
Burza wokół prezesa sądu okręgowego w Gdańsku rozpętała się po opublikowaniu przez "Gazetę Polską Codziennie" nagrania, które okazało się dziennikarską prowokacją. Sędzia pytał w nim rzekomego asystenta szefa kancelarii premiera, jak ma postępować w sprawie Amber Gold oraz posiedzenia sądu, na którym miało być rozpatrywane zażalenie na areszt dla Marcina P.
KRS obradowała w jego sprawie na zamkniętym posiedzeniu. Był na nim też Jarosław Gowin, który jako minister sprawiedliwości jest jej członkiem. Wcześniej zarzucił prezesowi sądu okręgowego w Gdańsku sprzeniewierzenie się niezawisłości sędziowskiej.
Wiadomo, że na 23 obecne osoby ze składu KRS, 22 poparły wniosek ministra Gowina, a tylko jedna się wstrzymała. - Krajowa Rada Sądownictwa kierowała się dobrem wymiaru sprawiedliwości – uzasadnił jej decyzję sędzia Antoni Górski.
Prezes KRS wyjaśnił też, że głównym argumentem sędziego Milewskiego podczas spotkania były wątpliwości dotyczące autentyczności nagrania jego rozmowy. Jednak o wiarygodności nagrania, jak podkreślał Górski, rozstrzygnie postępowanie przed rzecznikiem dyscyplinarnym, a nie Radą. Jego zdaniem sędzia był "powściągliwy" i nie okazał skruchy.
REKLAMA
Natomiast minister Jarosław Gowin po wyjściu z posiedzenia KRS zapewnił, że "decyzję w tej sprawie podejmie niezwłocznie" i podtrzyma swoje wcześniejsze stanowisko, czyli odwoła Milewskiego.
Zobacz galerię - Dzień na zdjęciach >>>
tj
REKLAMA