PiS wskaże kandydata na premiera
Chodzi o osobę, która miałaby stanąć na czele rządu, gdyby opozycji udało się przeprowadzić konstruktywne wotum nieufności i odwołać rząd Donalda Tuska.
2012-10-01, 06:40
Posłuchaj
Przed sobotnim marszem "Obudź się Polsko" Jarosław Kaczyński poinformował, że wniosek o konstruktywne wotum nieufności zostanie złożony kilka tygodni później. Ugrupowanie Solidarna Polska zaproponowało wcześniej, aby wspólnym kandydatem prawicy na premiera został Tadeusz Cymański.
Politolog Olgierd Annusewicz uważa, że dyskusja na temat kandydata opozycji na premiera nie ma większego sensu. Zdaniem Olgierda Annusewicza, Prawu i Sprawiedliwości nie uda się nakłonić pozostałych partii do przeprowadzenia wotum nieufności, bo do tego potrzeba głosów nawet współrządzącego PSL.
- To są ruchy wizerunkowe. Ja też mogę powiedzieć, że mam kandydata na premiera i co z tego? Każdy Polak może mieć swojego kandydata na premiera, ale dopóki nie będzie miał w Sejmie większości, może co najwyżej zrobić sobie z tym kandydatem koszulkę - powiedział politolog Polskiemu Radiu.
Olgierd Annusewicz uważa, że dyskusja na ten temat jest tak zwanym "pseudowydarzeniem". Część polityków lewicy już zapowiedziała, że nie ma zamiaru przeprowadzać konstruktywnego wotum nieufności z Prawem i Sprawiedliwością.
REKLAMA
Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>
IAR, to
REKLAMA