Polska dyplomacja "nago" przed Łukaszenką
Ambasada RP w Mińsku nie może przesyłać do kraju informacji tajnych i ściśle tajnych - alarmuje "Dziennik Gazeta Prawna".
2012-10-02, 06:48
To kolejna porażka MSZ w strategicznym z punktu widzenia Polski państwie. Nowa ambasada RP będzie się mieściła w budynku należącym do firmy, która za bliskie relacje z Alaksandrem Łukaszenką została objęta sankcjami UE.
Dotychczasową siedzibę dyplomaci musieli opuścić, bo wygasła umowa najmu. Przygarnął ich konsulat przy ul. Krapotkina. Najpoważniejszą przeszkodą - oprócz tłoku - jest jednak brak kancelarii tajnej. Zgodnie z ustawą o ochronie informacji niejawnych są w niej przechowywane i przetwarzane dokumenty opatrzone klauzulą "tajne" i "ściśle tajne".
- Placówka posiada taką łączność i ogniwa niejawne, na jakie pozwalają w takich warunkach obowiązujące przepisy - wyjaśnia przedstawiciel biura rzecznika prasowego MSZ. Chodzi o bezpieczne, szyfrowane notebooki.
Za ich pomocą można jednak przesyłać dokumenty opatrzone najwyżej klauzulą "zastrzeżone", najniższą z czterech klauzul informacji niejawnej.
REKLAMA
tj
REKLAMA