Burze nad Śląskiem. Ponad 100 interwencji strażaków
Dotyczyły przeważnie usuwania połamanych drzew i gałęzi. W Bielsku-Białej ranna została jedna osoba.
2012-10-05, 09:36
Było po godzinie 22, gdy przy ul. Cechowej przewróciło się na nią rusztowanie jednego z budynków. Trafiła do szpitala.
Najwięcej interwencji - 18 - było w Gliwicach i okolicach, 13 - w Bielsku-Białej, a 11 - w Zabrzu. - 95 proc. z wszystkich wieczornych interwencji to wezwania do połamanych drzew i konarów - powiedział rzecznik śląskiej straży pożarnej Jarosław Wojtasik.
Według służb kryzysowych wojewody śląskiego, m.in. w centralnej części regionu, w Chorzowie wiatr przewrócił dwa drzewa i połamał konary przy ulicach: Reymonta, Żołnierzy Września i 3-go Maja. Jedno z przewracających się drzew uszkodziło samochód osobowy.
W Częstochowie wiatr również złamał dwa drzewa, w obu przypadkach interweniowała straż pożarna.
Przewracające się drzewa uszkodziły w kilku miejscach sieć trakcyjną, powodując utrudnienia w ruchu pociągów towarowych. Największe uszkodzenia są w okolicach Żywca, m.in. z powodu zerwanej trakcji o dwie godziny opóźniony został pociąg osobowy z Żywca do Zwardonia.
Zobacz naszą galerię DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
REKLAMA
Natomiast w Pszczynie od uderzenia pioruna spaliła się część dachu jednego z budynków. Pożar zgasł jeszcze przed przyjazdem strażaków.
tj
REKLAMA