ABW zatrudnia na potęgę. Potem będzie zwalniać?

ABW uzupełnia wakaty po odejściu blisko 400 funkcjonariuszy. Sens masowych przyjęć pod znakiem zapytania stawiają zapowiedzi reorganizacji służb specjalnych - czytamy w "Rzeczpospolitej".

2012-10-11, 08:10

ABW zatrudnia na potęgę. Potem będzie zwalniać?
zdjęcie ilustracyjne. Foto: ABW

- Praca w Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego cieszy się ogromnym zainteresowaniem - przyznaje w rozmowie z "Rz" Maciej Karczyński, rzecznik ABW. ABW szczególnie poszukuje informatyków, analityków i prawników. Mile widziani są specjaliści z zakresu gospodarki, energetyki oraz osoby ze znajomością kilku języków obcych.
Sens masowych przyjęć do Agencji pod znakiem zapytania stawiają zapowiedzi premiera Donalda Tuska reorganizacji służb specjalnych. Nowy model ich funkcjonowania ma wykluczyć sytuacje, w których dublują one swoje zadania.
Według nieoficjalnych informacji to właśnie do ABW będą spływać wszystkie informacje z innych służb i urzędów. Tu mają być one analizowane. W ten sposób Agencja ma zmienić swój charakter - ze śledczej na bardziej analityczną i informacyjną.
- To bardzo dobry moment, by ABW gruntownie przeorganizować i zbudować od początku i dopiero zacząć zatrudniać tych, którzy do tego nowego modelu będą przydatni - ocenia płk Mieczysław Tarnowski, twórca i były wiceszef ABW.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej