Mafia bogaci się na kryzysie
Według raportu Banca d’Italia, od 2009 roku liczba podejrzanych transakcji we Włoszech wzrosła siedmiokrotnie.
2012-10-17, 18:28
Na Półwyspie Apenińskim obecny kryzys jest najgorszym od czasu zakończenia drugiej wojny światowej. Spekulanci i gangsterzy bogacą się w zaskakującym tempie – w przeciągu roku o ponad 31 procent wzrosła liczba umów handlowych wzbudzających wątpliwości urzędników.
Włoscy prokuratorzy zajmujący się zwalczaniem mafii zauważają, że syndykaty zacieśniły pięść wokół trzeciej największej gospodarki strefy euro z powodu zaprzestania kredytowania przez banki. Organizacje pozbawione gotówki zwiększyły inwestycje w legalne interesy.
- Nie ma wątpliwości, że grupy przestępcze zaangażowane w sprzedaż narkotyków mają olbrzymią ilość pieniędzy do zainwestowania, a w czasie gorszej koniunktury gotówki potrzebuje wiele przedsiębiorstw, nawet te najporządniejsze – powiedział agencji Reuters Vittorio Mete, specjalista ds. mafii na Uniwersytecie w Catanzaro.
Mafia dzierży część bogactwa Włoch
Część transakcji wydaje się stanowić zasłonę dymną, lecz blisko jedna trzecia z tych dotąd zbadanych okazała się być nielegalna. Mafia wzbogaca się między innymi przez pranie pieniędzy, korupcję, oszustwa podatkowe, lichwiarstwo, dystrybucję narkotyków i wiele innych mniejszych naruszeń prawa.
REKLAMA
Jednym z rezultatów śledztwa jest październikowe zatrzymanie szefa urzędu podatkowego i jego trzech podwładnych pod zarzutami defraudacji 100 mln euro. Nieuczciwi urzędnicy mieli wydać pieniądze na prywatne samoloty, jachty i imprezy.
Według studium Banku Włoch, czarny rynek w tym kraju jest warty prawie 11 procent PKB.
łu
REKLAMA