Duża strata na starcie. Romney musi gonić
Według sondażu Reuters/Ipsos, wśród wyborców, którzy już oddali swój głos w wyborach prezydenckich Barack Obama ma dużą przewagę nad Mittem Romneyem.
2012-10-27, 07:42
Z sondażu Reuters/Ipsos wynika, że na Obamę oddało swoje głosy 54 proc. wyborców a na Romneya 39 proc. Dotychczas przed terminem głosowało 18 proc. uprawnionych do głosowania, ale do dnia wyborów, czyli do 6 listopada, odsetek ten może wzrosnąć - jak oceniają analitycy - nawet do 40 proc.
Republikanie i Demokraci prowadzą zaciekłą kampanię, zwłaszcza w "niezdecydowanych" stanach (tzw. swing states), które przesądzą o wyniku wyborów. Właśnie tam chcą przed dniem wyborów zapewnić sobie jak największą liczbę głosów. Chodzi przede wszystkim o takie stany jak Floryda, Ohio i Iowa.
Zdaniem profesora politologii z George Mason University Michaela McDonalda, w odsetek osób głosujących przed terminem w niektórych "swing states" może być nawet większy niż 40 proc.
Przedterminowe głosowanie rozpoczęło się w niektórych stanach już we wrześniu a obecnie trwa w prawie wszystkich 50 stanach USA.
Wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych odbędą się 6 listopada.
REKLAMA
REKLAMA