Wyniki sekcji świadka Smoleńska: samobójstwo
- Zwłoki technika pokładowego Jaka-40 nie noszą żadnych śladów ingerencji osób trzecich - potwierdził IAR rzecznik prokuratury okręgowej w Warszawie prokurator Dariusz Ślepokura.
2012-10-29, 17:12
Posłuchaj
Prokuratura będzie jeszcze sprawdzać, czy ktoś nie namawiał go do samobójstwa albo zaniechał udzielenia mu pomocy. W pierwszym rzędzie zostaną przesłuchane osoby, które miały z nim ostatnio kontakt.
Remigiusz M. był technikiem pokładowym z samolotu Jak-40. Wylądował na rosyjskim lotnisku, godzinę przed katastrofą TU 154 M. Jego zwłoki odnalazła w sobotę jego żona w piwnicy w bloku w Piasecznie, w którym mieszkali. Zmarł w wyniku powieszenia.
W śledztwie dotyczącym katastrofy prezydenckiego samolotu Tu-154M przesłuchiwano go kilka razy w charakterze świadka. Jako jedyny słyszał korespondecję kontrolerów z lotniska w Smoleńsku z załogą TU-154.
Zobacz specjalny serwis poświęcony katastrofie smoleńskiej >>>
REKLAMA
Ujawnił między innymi, że kontroler z wieży na smoleńskim lotnisku, wydał komendę o zejściu na wysokość 50 metrów. Technik pokładowy z Jaka-40 zapewniał, że słyszał jak identyczną komendę otrzymała załoga TU-154M. A także rosyjskiego Iła-76.
IAR, tj
REKLAMA