Lodowy deszcz. Miedwiediew nie mógł wylądować

Rządowy Tu-204 wiózł premiera Dmitrija Miedwiediewa z Permu do Moskwy . Uprzedzeni o złej pogodzie piloci zdecydowali jednak o zmianie miejsca lądowania.

2012-10-30, 20:12

Lodowy deszcz. Miedwiediew nie mógł wylądować
Tu-204SM na pokazach MAKS 2011 na lotnisku w Moskwie. Foto: Oleg Belyakov/Wikipedia

Posłuchaj

Relacja Macieja Jastrzębskiego, IAR
+
Dodaj do playlisty

Wszystko z powodu lodowego deszczu. Pada od kliku godzin w Moskwie. Krople kilkadziesiąt metrów nad ziemią zamieniają się ziarenka lodu, pokrywając wszystko szklistą powłoką.

Jak twierdzi obsługa lotniska Wnukowo-3, "piloci się go bali". Dlatego jako miejsce lądowania wybrali Sankt Petersburg.   - Załoga nie chciała narażać życia najważniejszych osób w państwie - cytują wypowiedzi pracowników petersburskiego lotniska rosyjskie media.

Galeria: dzień na zdjęciach >>>

Lodowe deszcze będą padać w centralnej Rosji jeszcze przez kilka dni. Służby ratownicze ostrzegają: kierowców przed śliskimi drogami, a pasażerów samolotów przed możliwymi opóźnieniami lotów. 

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej