Neapol: kolejki po lody i pizzę "Obama"
To efekt niedawnego zlotu włoskich zwolenników reelekcji Baracka Obamy w stolicy Kampanii.
2012-11-05, 10:50
Neapol jest główną kwaterą włoskich zwolenników obecnego prezydenta Stanów Zjednoczonych. - Zmobilizowaliśmy się ponownie, gdyż uważamy, że jego reelekcja ma fundamentalne znaczenie nie tylko dla Amerykanów, ale i dla całej ludzkości - powiedział jeden z założycieli istniejącego już od 2008 roku komitetu wsparcia jego kandydatury, polityk lewicy Francesco Emilio Borrelli. |apewnił też, że jego komitet jest w kontakcie ze sztabem Baracka Obamy.
Pizzę na znak poparcia dla urzędującego prezydenta Stanów Zjednoczonych przygotował neapolitański piekarz Gino Sorbillo. To tradycyjna margherita z dużym napisem "Obama" na warstwie sosu pomidorowego. Litery wycięte są z dużych kulek mozzarelli z mleka bawolic, a więc słynnego specjału z Kampanii.
Furorę robią też lody na cześć amerykańskiego prezydenta. "Lody prezydenta" to sorbet owocowy z rumem, z dodatkiem kawałków białej i gorzkiej czekolady. Zwieńczeniem słodkości jest portret Baracka Obamy nakreślony na górnej warstwie śmietany. Deser wykonał mistrz cukiernictwa Joe Mellone ze znanej lodziarni Cerasella.
Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>
Mistrzowie pizzy z Neapolu, gdzie zgodnie z powszechną opinią jest ona najlepsza we Włoszech, obiecują, że wyjątkowy specjał przygotują po zwycięstwie ich faworyta; tak, jak to zrobili po poprzednich wyborach prezydenckich w USA.
REKLAMA
PAP, tj
REKLAMA