Palikot donosi na PiS. Macierewicz odpowiada
Ruch Palikota złożył doniesienie do prokuratury na PiS. Politycy RP uważają, że partia Jarosława Kaczyńskiego utrudnia śledztwo smoleńskie.
2012-11-05, 17:48
Posłuchaj
Zobacz specjalny serwis poświęcony katastrofie smoleńskiej >>>
W ubiegłym tygodniu szef zespołu smoleńskiego Antoni Macierewicz poinformował, że jego zespół ma dowody na wybuch w tupolewie, ale na razie ich nie ujawni. Po złożeniu doniesienia przez Ruch Palikota Macierewicz zapewnił, że dowody są sukcesywnie przekazywane do prokuratury. Dodał, że w pełni zgadza się z tym, że zespół powinien swoimi ustaleniami podzielić się z prokuraturą.
Macierewicz poinformował, że materiał przedstawiony na konferencji 31 października został do prokuratury przekazany. Krewny jednej z ofiar katastrofy smoleńskiej przedstawił wówczas wstępne wyniki przeprowadzonego w USA badania fragmentów garderoby i pasa lotniczego swojej kuzynki. Jak poinformował obecność trotylu wykryto tylko na próbce pasa i zalecono dodatkowe badanie przy użyciu techniki spektrometrii masowej. Wyniki tych badań mają być znane w przyszłym tygodniu.
Zdaniem Antoniego Macierewicza z powagą działań Ruchu Palikota jest pewien kłopot i dlatego dopóki nie zobaczy pozwu, nie będzie się do niego szczegółowo ustosunkowywał. Poseł PiS dodał, że według niego chodzi tu raczej o czarną propagandę niż o solidne działanie prawne.
REKLAMA
Artykuł 239. Kodeksu Karnego mówi, że kto utrudnia, zaciera ślady przestępstwa podlega karze pozbawienie wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Zgodnie z artykułem 240, na który powołują się politycy Ruchu Palikota, kto mając wiarygodną wiadomość nie zawiadamia niezwłocznie organu do ścigania przestępstwa, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
Zobacz galerię: Dzień na zdjęciach >>>
IAR/aj
REKLAMA