Wściekłość na drogach Belgii. Bójki na noże, gaśnice
Liczba porywczych zachowań na drogach lub bójek między kierowcami i rowerzystami podwoiła się w ostatnich pięciu latach.
2012-11-17, 16:06
Posłuchaj
Takie dane przedstawiła organizacja Touring, badająca sytuację na drogach w Belgii.
W tym roku zanotowano 47 przypadków agresywnego zachowania na drogach. Pięć lat temu były tylko 24 incydenty, kiedy kierowcy tracili panowanie nad sobą. To już nie są tylko utarczki słowne. Na drogach coraz częściej dochodzi do rękoczynów, gdy jeden kierowca zajedzie drugiemu drogę, albo zajmie miejsce parkingowe. Wtedy, by dać upust swoim emocjom, kierowcy wychodzą z samochodów i zaczynają się bić. Zdarzały się przypadki, że w ruch poszły też gaśnice i noże. Dlaczego tak się dzieje?
Organizacja Touring uważa, ze społeczeństwo stało się bardzo agresywne, ale powodem jest też rosnąca frustracja na drogach, którą wywołują niepotrzebne znaki drogowe, czasem zaprzeczające sobie, czy światła ustawione w odległości kilkuset metrów, które nie są zsynchronizowane.
REKLAMA