Armia izraelska "znacząco rozszerzy" działania?

2012-11-18, 12:58

Armia izraelska "znacząco rozszerzy" działania?
Na zdjęciu: atak na siedzibę Hamasu w Strefie Gazy. Foto: PAP/EPA/MOHAMMED SABER

Premier Benjamin Netanjahu oświadczył przed posiedzeniem rządu, że armia jest "przygotowana na każdą możliwość".

Posłuchaj

Mahmoud Khalef z Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Palestyńskiej
+
Dodaj do playlisty

Izrael jest gotowy do znaczącego rozszerzenia działań przeciw Hamasowi - powiedział Netanjahu.

Wypowiedź szefa izraelskiego rządu to kolejny sygnał możliwej lądowej interwencji w palestyńskiej Strefie Gazy.

W niedzielę "żelazna kopuła", czyli izraelski system obrony powietrznej zestrzelił dwie kolejne rakiety wystrzelone przed południem przez Hamas w kierunku Tel Awiwu. Mieszkańcy, usłyszawszy syreny alarmowe, ukryli się zawczasu w schronach.

Od środy, gdy lotnictwo izraelskie zabiło szefa wojskowych struktur Hamasu, napięcie w regionie wzrasta. Hamas ostrzeliwuje Izrael rakietami, Izrael wysyła nad Gazę swoje samoloty. Wzdłuż granicy ze Strefą Gazy ustawiono czołgi i pojazdy opancerzone.

Izraelskie wojsko powołało do służby tysiące rezerwistów i żołnierzy. Wszystkie drogi w pobliżu granicy z Gazą zostały "uszczelnione" przez wojsko. Rząd izraelski zdecydował w piątek o mobilizacji dodatkowych 75 tysięcy rezerwistów. Odciął też połączenia drogowe do Gazy.

W atakach na pozycje bojowników palestyńskich wzdłuż wybrzeża w Strefie Gazy uczestniczy marynarka wojenna.

W ciągu pięciu dni trwania izraelskiej operacji "Filar obrony" bojownicy Hamasu wystrzelili w kierunku Izraela około 500 rakiet. Jednak z nich zabiła trzech Izraelczyków. Państwo żydowskie odpowiedziało zbrojnie. W atakach - głównie z powietrza, ale także z morza - zginęło blisko pięćdziesięciu Palestyńczyków, w tym dzieci.

Mahmoud Khalef z Towarzystwa Przyjaźni Polsko-Palestyńskiej powiedział IAR, że mieszkańcom Strefy Gazy brakuje podstawowych rzeczy do życia. Nie ma na przykład prądu, a w związku z tym - także wody. Według Khalefa, wielu mieszkańców Strefy Gazy nie pamięta tak intentywnych jak ostatnio bombardowań.

Były ambasador Izraela w Polsce Szewach Weiss podkreśla, że mimo ciągłego zagrożenia rakietami wystrzeliwanymi z Gazy, Izraelczycy zachowują spokój. Wierzą w możliwości swojego systemu obrony antyrakietowej, który - jego zdaniem - jest najlepszy na świecie. "Spokój, pełne zaufanie do wojska i jedność wobec zagrożenia" - tak mówi o sytuacji w Izraelu Weiss.

Tu zobacz więcej>>>


 

 

 

Polecane

Wróć do strony głównej