PiS: konferencja prokuratury przedwczesna
Według posłów PiS, członków sejmowej komisji ds. służb specjalnych jej zorganizowanie może przyczynić się do tego, że nie wszyscy podejrzani w sprawie niedoszłego zamachu na władze państwowe będą zatrzymani.
2012-11-20, 14:20
Posłuchaj
Poseł Marek Opioła negatywnie ocenił fakt, że komisja nie została poinformowana o śledztwie, a jej członkowie o całej sprawie dowiedzieli się z mediów relacjonujących konferencję prasową Prokuratury Apelacyjnej. - Podstawowym pytaniem jest dlaczego ABW nie prowadzi do końca śledztwa. Dopiero po przedstawieniu aktu oskarżenia opinia publiczna powinna być informowana o tego typu akcjach - ocenia poseł Opioła.
Kiedy posiedzienie komisji?
Jak dodaje w tej sytuacji posiedzenie speckomisji powinno odbyć się jak najszybciej, a nie dopiero w czwartek. - To temat na tyle ważny istotny, że posiedzenie powinno odbyć się jak najszybciej" - argumentowali podczas wtorkowej konferencji prasowej. W ich ocenia sytuację posłom powinien wyjaśnić szef ABW, premier, albo osoba przez niego delegowana - minister spraw wewnętrznych.
Prokuratura i ABW poinformowały we wtorek, że planowany był zamach terrorystyczny z użyciem materiałów wybuchowych na konstytucyjne organy Rzeczypospolitej Polskiej: prezydenta, Sejm i rząd. Podejrzanego w tej sprawie - 45-letniego Brunona K. pracownika naukowego krakowskiego Uniwersytetu Rolniczego - zatrzymano 9 listopada, dwa dni później sąd aresztował go na 3 miesiące. Według prokuratury, podejrzany działał z pobudek nacjonalistycznych, ksenofobicznych i antysemickich. W całej Polsce przeszukano kilkadziesiąt miejsc; znaleziono materiały wybuchowe. Podejrzany, według ABW i prokuratury, "wchodził w porozumienie z innymi osobami i próbował zorganizować grupę zbrojną".
REKLAMA
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH >>>
gs
REKLAMA