To była trudna decyzja - zakazano nudyzmu

Niewielką większością głosów rada miejska amerykańskiego miasta San Francisco uchwaliła zakaz publicznego pokazywania się nago.

2012-11-21, 07:34

To była trudna decyzja - zakazano nudyzmu
. Foto: Matt Crypto/Wikimedia Commons/cc

Przepis zabrania prezentowania odsłoniętych narządów płciowych w większości miejsc publicznych, m.in. na ulicach i w środkach zbiorowej komunikacji. Za złamanie zakazu grozi mandat w wysokości 100 dolarów. "Recydywiści" zapłacą 500 dolarów, muszą też się liczyć z tym, że mogą trafić na rok do więzienia. Za przyjęciem zakazu było sześciu radnych, przeciw - pięciu.
Inicjatorem przepisu był radny Scott Wiener, który jest również działaczem ruchu LGBT (Lesbians, Gays, Bisexuals, Transgenders). Zareagował w ten sposób na skargi w sprawie niemal codziennego paradowania nudystów po gejowskiej dzielnicy Castro, gdzie uzyskał swój mandat.
- San Francisco jest miejscem wolności, ekspresji i akceptacji. Ale wolność, ekspresja i akceptacja nie oznaczają, że wszystko jest bezwarunkowo dozwolone. Nasze publiczne przestrzenie są dla wszystkich i dlatego stosowne jest, byśmy mieli pewne minimalne standardy zachowania - stwierdził Wiener.
Przeciwnicy zakazu twierdzą, że przepis odwróci uwagę policji od bardziej istotnych problemów i naruszy reputację San Francisco jako miasta tolerancyjnego. - Mój niepokój dotyczy wolności obywatelskich, wolności słowa, zmiany stylu San Francisco i tego, czym jesteśmy jako miasto - powiedział radny John Avalos.
Zakaz publicznego nudyzmu ma wejść w życie w lutym przyszłego roku, ale wcześniej musi zostać zatwierdzony w drugim głosowaniu i podpisany przez burmistrza.

Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
PAP, kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej