Minister cyfryzacji: Polska zdominowana przez papier
Brak jest elektronicznych skrzynek podawczych, odmiejscowienia usług, współpracy urzędów w sieci - twierdzi Michał Boni.
2012-11-21, 16:16
Posłuchaj
Minister cyfryzacji apeluje do środowisk techników i inżynierów o zgłaszanie pomysłów wspierających prace nad zmianą ustawy o informatyzacji.
- Nie jesteśmy grupą zamkniętą, która myśli, że wszystkie rozumy zjadła - zachęcał. Na spotkaniu w Naczelnej Organizacji Technicznej minister podkreślał, że rządowi nie chodzi o centralizację a o ujednolicenie standardów. Mimo wielu dobrych rozwiązań - mówił Michał Boni - urzędnicy nadal biegają między biurkami, na których stoją komputery. Nie jest też - w jego rozumieniu - usługą elektroniczną możliwość wydrukowania ze strony internetowej urzędu formularza, z którym - po wypełnieniu - trzeba do tego urzędu osobiście pójść.
Michał Boni podkreślił, że od stanu cyfryzacji administracji i przygotowania urzędników bardzo wiele zależy. Dał przykład z własnego życia: rok temu w przychodni rejestratorka zapytała go "a pan to w ogóle gdzieś pracuje?". Nie dawała się przekonać, że wystarczy oświadczenie pacjenta. Chciała zaświadczenia z pracy.
W przekonaniu ministra, nie ma też na przykład powodu, by rodzice, chcąc wydłużyć urlop po narodzeniu dziecka, musieli z tą decyzją iść do urzędu. Od tego jest internet. Minister poruszył tę kwestię na ostatniej Radzie Ministrów.
REKLAMA
Michał Boni chce odpowiednie projekty z ustawy cyfryzacyjnej przygotować tak szybko, by mogły być przedyskutowane w pierwszej połowie przyszłego roku. To pozwoli na skorzystanie z współfinansowania unijnego w ramach nowego, siedmioletniego budżetu Wspólnoty.
Zobacz galerię: DZIEŃ NA ZDJĘCIACH>>>
IAR, to
REKLAMA